Autor Wiadomość
Organista
PostWysłany: Czw 21:05, 14 Sty 2016    Temat postu:

Ja także polecam Viscount Vivace 40.

Gram na nich pół roku i jestem zachwycony brzmieniem i możliwościami zmiany każdego głosu, a nawet każdej piszczałki.


Ja polecam.
Gość
PostWysłany: Wto 14:23, 07 Kwi 2009    Temat postu:

Pod względem dostosowania barwy dźwięku do akustyki pomieszczenia organy Rodgers 538 mają wszystko to co niezbędne. Łatwo na nich uzyskać dostojny dźwięk, który zaskakuje potęgą i przestrzennością. To nie tylko wspaniale wyselekcjonowane głosy organowe i umiejetnie zaprojektowane rozmieszczenie głośników, ale również wsparcie systemem 3D sound RSS.
Tu także istnieje wersja z drewna i MDF (różnica spora w cenie, ale każdy może mieć to na czym mu zależy: odpowiednio 27 i 36 tyś zł). Polecam te organy.
viscount
PostWysłany: Czw 8:45, 04 Wrz 2008    Temat postu:

Witam, utwory na naszej stronie internetowej to tylko mp3 nagrane na fabrycznych ustawieniach organów. Istrument ten dysponuje sześcioma różnymi tonacjami, equalizerem i 170. głosami. Faktory które mają bardzo znaczny wpływ na brzmienie organów Vivace i które zapewnią każdemu organiście doskonałe dźwięki.
Gość
PostWysłany: Nie 22:32, 13 Lip 2008    Temat postu:

Po przesłuchaniu próbek na stronie Viscounta odradzę instrument. w prawdzie nie mam zamiaru nikogo zrazić, ale to bardzo kiepsko dobrane (zedytowane) sample organów. Brzmią bardzo syntetycznie. Zwłaszcza głosy fletowe. Ale niestety tak to jest jak jedna sampla obejmuje 3 oktawy albo i lepiej. To tylko moja subiektywna opinia:)
damianus
PostWysłany: Czw 12:09, 27 Mar 2008    Temat postu: vivace ???

Kto pyta nie błądzi Smile każdy organ z viscounta jest dobry. Z tym że podzielone są na różne serie, począwszy od Prestige poprzez Vivace, Jubilate, Concerto a zakończywszy na cantorum. Od najbogatszych modeli z wieloma różnymi możliwościami innowacyjnymi do prostych uboższych modeli. To tak samo jak z samochodami - od Mercedesa z full wypasem do fiacika, który ma tylko radio i nadmuch zimnego czy ciepłego /o ile działa/ powietrza. Mercedes to samochód który jeździ i maluch to też samochód który jeździ. Tak samo organy Prestige, które grają, są najbogatszym egzemplarzem viscounta i Vivace które też są organami, które też grają, lecz są nieco uboższe. A to wszystko sprowadza się do możliwości, wymagań oraz zasobności klienta. Proste !! Pozdrawiam.... Damian Janulek. Wink
Gość
PostWysłany: Pią 17:43, 21 Mar 2008    Temat postu:

Jak Vivace to polecam tylko w wersji Delux, wykonane z dębu a nie z jakiejś sklejki. Cenowo jest to tylko 1000 zł, które się naprawde opłaca zainwestować.

Pozdrawiam
Gość
PostWysłany: Pon 19:53, 10 Mar 2008    Temat postu:

Posiadam Vivace 40 i jestem bardzo zadowolony. Brzmią fantastycznie i mają szeroki wybór głosów alternatywnych. Dużo przydatnych ustawień! Polecam!!![/code]
paweł
PostWysłany: Czw 22:37, 17 Sty 2008    Temat postu: opinia

Witam, co sądzicie o modelach Viscount Vivace?

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group